Odnaleziona wolność
Uważa, że z wiekiem staje się coraz lepszym autorem piosenek. Znajduje więcej wolności, a komponowanie staje się coraz bardziej radosne i satysfakcjonujące.
W poprzednich latach bardziej przypominało to węzeł gordyjski. Uważał, że najważniejsze było dokończenie piosenki. Obecnie piosenka może czekać latami, aż zbierze odpowiedni zestaw utworów, do której ją dołączy – tak jak w przypadku My Convictions.
Jacob jest ceniony za swoją wcześniejszą pracę z zespołami I Got You on Tape i Murder. Dlaczego teraz wydaje albumy również pod własnym nazwiskiem?
„To był naturalny rozwój sytuacji. Czuję się z tym dobrze, nie dlatego, że byłem z czegoś niezadowolony, ale po prostu dlatego, że musiałem łatwiej zrozumieć, co naprawdę robię. To ja. Poza tym piosenka nie trafia w cztery różne miejsca z różnymi zespołami i tytułami na iTunes” – żartuje.
Cichy dźwięk to dobry dźwięk
Zawsze pisze piosenki. I zawsze jest zajęty nowymi projektami. Zawsze kończę coś konkretnego, na przykład album, jednocześnie komponując dużą pulę piosenek do przyszłych projektów.